Denis Szabałow „Prawo do użycia siły”

Denis Szabałow Prawo do użycia siły Czaczytać Denis Szabałow „Prawo do użycia siły”
Denis Szabałow „Prawo do użycia siły” 4.67/5 (93.33%) Głosów: 6 s

Po raz kolejny Uniwersum Metro. Tym razem nie będzie to jednak wielka Moskwa czy  Petersburg, tylko mała mieścina o nazwie Sierdobsk. Zapraszam do lektury „Prawa do użycia siły”!!!!!

Akcja powieści  Rozgrywa się we wspomnianym przeze mnie Sierdobsku. Pomiędzy dwiema grupami ocalałych wybucha wojna. Stalker Daniła wykonuje różne zadania wojenne zlecone przez jego przełożonych.

Jest to jedna z lepszych książek Uniwersum jakie czytałem. Fabuła jest , cóż, po prostu świetna. Nawet przez chwilę się nie nudziłem. Akcja jest wartka niczym strumień, a bohaterowie są świetni zarysowani. Żaden nie wydawał się „papierowy”, czytając, widziałem każdy detal zarówno ich osobowości jak i wyglądu. Nie można było się nudzić i… nie przyzwyczaić.

Wielkim plusem są opisy broni dodawane przez autora. Jeśli ktoś z Was interesuje się tematem militariów  to będzie zachwycony; dokładne, szczegółowe objaśnienia każdej z używanych broni, są genialnym dodatkiem dopełniającym całości.

Szabałow zrobił jeszcze jedną świetną rzecz. Mianowicie połączył retrospekcje z teraźniejszością. Wygląda to tak, że w jednym rozdziale mamy pokazane wydarzenia z 2033, a w kolejnym z przeszłości. Dzięki temu mamy cały obraz historii i… wciąż chcemy więcej.

Autor ma naprawdę świetny styl. Książkę po prostu świetnie się czyta.

Kolejnym plusem jest okładka; naprawdę klimatyczna.

Ostatnim plus to gratisowy zbiór opowiadań dołączany do każdej książki. Jest o wiele lepszy od poprzedniego zbioru i naprawdę miło się go czytało (Niestety jego okładka jest moim zdaniem po prostu brzydka, ale przecież nie można mieć wszystkiego :)).

Co do minusów (przecież zawsze jakieś muszą się znaleźć): dla niektórych może być nim jeden z moich plusów; komuś mogą podobać się bogate opisy broni, a drugi stwierdzi, że to niepotrzebny, zapychający, słowami zabieg, mający na celu jedynie powiększenie objętości książki… Ale chyba większość fanów postapo, lubi czasem poczytać o porządnym uzbrojeniu 😀 Więc ten minus to tak z czystej przekory 😀

Kończąc, moim zdaniem  „Prawo do użycia siły” jest świetną powieścią. Ma naprawdę ciekawą fabułę i bohaterów, a styl autora to czysty majstersztyk.
Polecam!!!