Magdalena Kozak „Paskuda & Co.”
To taka książka, przy której nie jesteś w stanie przestać się śmiać od pierwszej aż do ostatniej strony. Chichrolisz się straszliwie, sięgając po kolejny kubek herbaty i parskasz okruszkami ciastek, bądź innego, własnie przeżuwanego pożywienia, w szacownego małżonka, pomimo jego, niezwykle karcącego spojrzenia…
Ogólnie rzecz ujmując, naśmiewamy się tu z bajki o księżniczce uwięzionej w wieży. Wieży pilnuje straszliwy smok, o bardzo paskudnym charakterze (bo jakże by inaczej) i pozostający w konwencji Strażnik.
Księżniczkę usilnie próbują ratować różni, dzielni rycerze, artyści i stowarzyszenia (jak to w bajkach bywa).
Problemem jest jednak fakt, że smok wcale nie jest taki wredny, strażnik w żadnym wypadku nie pozostaje bezstronny, a serce księżniczki (która, tak na marginesie, wcale nie chce być uratowana) jest już zajęte.
Gdy tylko jest Ci czytelniku ciężko na sercu, bo życie daje w dupę, polecam Panią Kozak i jej Paskudę, a świat od razu wyda się lepszy !