Stephen King „Znalezione Nie Kradzione”

Stephen King Znalezione Nie Kradzione czaczytać Stephen King Znalezione Nie Kradzione
Stephen King „Znalezione Nie Kradzione” 4.67/5 (93.33%) Głosów: 3 s

I pojawił się mistrz; niesamowity, niepowtarzalny Stephen King. Uwielbiam go i darzę miłością absolutną, choć z przykrością muszę stwierdzić, że niektóre z jego książek to potworne gnioty :).

„Znalezione Nie Kradzione” to drugi tom historii, w której jednym z głównych bohaterów, jest detektyw Bill Hodges. „Pan Mercedes” (część pierwsza) był przyjemną, lekką i nie wymagającą lekturą, ale „Znalezione…” jest napisane w tym dobrym starym stylu Kinga. Niby wiesz co czai się za rogiem a tu kuku- niespodzianka. Niesamowicie trzyma w napięciu, jest po prostu świetna.

Mamy tu  historię złodzieja i mordercy który uwielbiał pewnego pisarza, jest też uzdolniony młody człowiek który znalazł skarb i jak to zawsze u Kinga bywa, musiał potem za to zapłacić.

Detektyw Hodges i jego ekipa są na miejscu, ale nie narzucają się czytelnikowi, szczerze mówiąc Hodges jest tu bardziej po to by nas trochę odciążyć, stać się swoistym przerywnikiem, od ciężkiego głównego wątku.

Polecam- czytałam z wielką przyjemnością  i nic już więcej nie zdradzam, jest na to zbyt dobra !