Dmitry Glukhovsky „FUTU.RE”
Absolutne Arcydzieło. Ma tylko jeden minus (i to nie dla wszystkich), to książka nad którą trzeba pomyśleć, dać jej czas. W żadnym wypadku nie do […]
Recenzje książek
Robert J. Szmidt „Otchłań”
Szczerze mówiąc jestem przy tej pozycji kompletnie, totalnie w szoku. Pana Szmidta czytałam jak na razie jedynie „Szczury Wrocławia” i pomimo, że książka mi się […]
Clive Barker „Everville”
Ta książka to potężna dawka dobrej i dziwacznej fantasy. Nie widzę sensu w opisywaniu fabuły, jest przeładowana tak ogromną ilością postaci, historii i wszelkiego rodzaju […]
Jo Nesbo „Krew na Śniegu”
Uwielbiam Nesbo za jego książki o Harrym Hole’u. „Krew na śniegu” jest jednak zupełnie inna, ma inny klimat, objętość i bohatera. Jedyny minus tej książki […]
Martyna Raduchowska „Szamanka od Umarlaków”, „Demon Luster”
Jak pisze Martyna Raduchowska? Przede wszystkim świeżo i Polsko. Jej bohaterów nie da się nie lubić. Ida Brzezińska jest dokładnie taka jak być powinna; naburmuszona, […]
Maja Lidia Kossakowska „Grillbar Galaktyka”
Hmmm… ta książka jest o gotowaniu! Grillbar Galaktyka to pamiętnik Herma, szefa kuchni. Nie chce opisywać jego przygód, bo zdradzenie chociażby najmniejszego fragmentu historii, było […]
Mons Kallentoft „Ofiara w środku zimy” „Śmierć letnią porą” „Jesienna sonata” „Zło Budzi się wiosną” „Piąta pora roku” „Wodne Anioły”
Jak do tej pory to wszystkie części z serii o Malin Fors które przeczytałam. Nie wydaje mi się żeby istniała potrzeba opisywania każdej z książek […]
E.L. James „Pięćdziesiąt Twarzy Greya”
Raz na jakiś czas pojawiają się książki które powodują, że cały świat zaczyna czytać; Harry Potter, Zmierzch, szwedzkie kryminały i takie tam różne. No i […]
Martyna Raduchowska „Czarne Światła: Łzy Mai”
Nie ma tu ani kawałeczka moich starych wiedźm czy pecha. Jest cyber rzeczywistość, nanotechnologia i cała masa dziwnych, trudnych do wymówienia słów. Nie lubię SF, […]
Neil Gaiman „Ocean na końcu drogi”
Czasem dopada mnie melancholia. Wdziera się głęboko i za nic w świecie nie chce opuścić. Właśnie w takim stanie znalazł mnie „ocean na końcu drogi” […]