Varian Johnson, „Spirit Animals. Upadek Bestii. Powrót”
Spirit Animals to niezwykle ciekawy projekt wydawniczy, gdyż każda część serii, napisana jest przez innego autora! Na dodatek, są to autorzy, znani i lubiani, więc lepiej być nie może!
Autorem Powrotu jest Varian Johnson, na którego koncie znaleźć możemy, niezwykle popularną w stanach Zjednoczonych, serię o Jacksonie Greenie a np. Nieśmiertelni Strażnicy (Tom I) wyszli spod pióra Eliota Schrefera, który dał się poznać fanom serii Spirit Animals w części pt. Wzlot i Upadek (tom VI), ale zasłynął w literackiej rzeczywistości książką Efektowna Katastrofa. No i oczywiście; Brandon Mull, którego Baśniobór pożerają nie tylko dzieci (ja pożarłem!!)! Jak, więc, widzicie, jest różnorodnie i każda kolejna odsłona, nieść może ze sobą nie tylko dalsze losy bohaterów już Wam znanych, ale także zupełnie inne na nich spojrzenie.
Różnorodność już jest, teraz czas na rozrywkę multimedialną Bo widzicie, kupując powieść, otrzymujecie również kod, który pozwala Wam na odblokowanie dostępu do gry (www.spiritanimals.com)! Połaczenie literatury, RPG i fantastyki? No sami przyznajcie, brzmi to naprawdę nieźle!
Ale, ja się tu rozwodzę nad stroną techniczną a czas najwyższy przejść do samej opowieści! I tu, już na wstępie, muszę Wam napisać, że powinniście zacząć od tomu I, żeby w pełni móc cieszyć się tą przygodą. To seria dla dzieciaków i młodszych nastolatków, ale i starszy czytelnik, może się przy niej przyjemnie odprężyć (ja się odprężyłem!!)
Miejsce akcji; Erdas, które jakiś czas temu było krainą spokoju i harmonii… teraz jest w niebezpieczeństwie. Czworo przyjaciół wyrusza na wyprawę mającą przywrócić ład, równowagę sprzed wojny i… sposób na pokonanie nowego, starego wroga. Mężczyzna, w średnim wieku; Zerif, „otrzymuje” towarzystwo istot, czy też może stworzeń, albo bardziej pasożytów, które żerując na nim, równocześnie dają mu siłę i moc by zniszczyć więź łączącą ludzi i zwierzęta.
A sama więź i zwierzoduchy, to już jest pomysł bajka! Nie mogę Wam zdradzić za wiele, ale, w ramach zachęty; obywatele Erdas, po ukończeniu 11 roku życia przechodzą ceremonie, podczas której przywoływane są magiczne zwierzęta (nie wszystkim się to udaje!). Łączą się one z człowiekiem, wytwarzając niezwykle silną więź i to właśnie w obronie tej więzi Rollan, Abeke, Meilin i Conor, główni bohaterowie, wyruszają w niebezpieczną podróż… Zmagają z czasem, z ciemną mocą i … swoimi słabościami. Bo bywa strasznie… a niekiedy, smutno…
Czyta się szybciutko, przygoda jest przednia! Czerwone Płaszcze, Zielone Płaszcze, niezwykły Statek Piracki, Morze Słone, tatuaże… no jest tu wszystko czego potrzeba Czytelnikowi o wielkiej wyobraźni. Szybka zwrotna akcja, ciekawa przygoda, fantastyka, mistycyzm i olbrzymia mnogość postaci; to kwintesencja Spirit Animals!
A! Jeszcze jedno! Książka jest super wydana; twarda, kolorowa okładka przyciąga wzrok i wszystkie pozycje z serii pasują do siebie szatą graficzną; bardzo fajny pomysł na prezent i wciągnięcie jakiegoś małego człowieka w literackie uzależnionko!
Nie zwlekajcie więc! Czas połączyć się ze swym Zwierzoduchem i uratować świat! Bo jutro może być już za późno!
CzaCzytać!