J.R.R. Tolkien „Łazikanty”
Miałam wiele pomysłów na tę recenzję; nr jeden, czyli klasyk nerwowy- nie powinnam się podejmować, bo to przecież Tolkien; nie wypada oceniać i już. Potem […]
Miałam wiele pomysłów na tę recenzję; nr jeden, czyli klasyk nerwowy- nie powinnam się podejmować, bo to przecież Tolkien; nie wypada oceniać i już. Potem […]
To Tolkien, więc nawet nie podejmę próby rozpisywania się nad stylem Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo w tej książce zupełnie nie o to […]
Copyright © 2025 | Bo Czaczytać