Tulio Avoledo „Krucjata dzieci”
Jeśli chodzi o książki z serii Uniwersum Metro, Tulio Avoledo skupia się na tematyce religijnej. W Korzeniach niebios głównym przeciwnikiem był szalony fanatyk, a cała fabuła opierała się na odnalezieniu patriarchy Wenecji. W drugiej części, religia także odgrywa dość ważny wątek…
Zdobyta przez John’a Daniels’a bomba zostaje skradziona. Księdzu, pozostaje zebranie armii w Mediolanie i odzyskanie swojej własności… Najpierw jednak, musi zdobyć zaufanie pewnej frakcji (która pozwoli mu na zbudowanie potęgi) i przygotować do ostatecznej walki.
Można powiedzieć, że cała historia w tej książce to własnie przygotowania i wstęp do kolejnej części. Ale jest to wstęp ciekawy; czasem bardzo mroczny i ciężki, a czasem, bogaty w elementy fantastyczne.
Bohaterowie są dobrze zarysowani, każdy ze swoimi problemami, przemyśleniami i rozterkami; widać, że Avoledo długo myślał nad poszczególnymi postaciami. Żadna z nich nie nudzi i wszystkie mają jakiś logiczny powód, by być takimi jakie są. Co ciekawe, nie ma tutaj nawet jednego „krystalicznie czystego” bohatera. A tam! Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że każdy skrywa mroczną cząstkę…
Powieść przepełniona jest tematami, delikatnie rzecz ujmując, trudnymi, jak np. problemy schwytanych jeńców, albo… kanibale mogący pożreć dzieci (!!). Zła w czystej postaci i przemocy „Ci tu dostatek” Drogi Czytelniku, więc wyjątkowym wrażliwcom, raczej nie polecam.
Bardzo ciekawie wypada, również, świat przedstawiony. Są tu, więc, i rozbudowane, dość dobrze, przemyślane frakcje, interesujące spojrzenie na potwory zamieszkujące, zniszczony wojną nuklearną, świat i genialne opisy. Dzięki nim łatwo wciąga się w historię i czytanie staje się jeszcze większą przyjemnością (nie należę do wrażliwców ).
Dialogi? Zgrabne i nie naciągane.
Na końcu książki jest także dołączona mapka. To miły dodatek, no i można prześledzić trasę bohaterów… zresztą wiecie już, że z bliżej nieokreślonych powodów, mapki wzbudzają mój nieustający zachwyt :)… W każdym razie, wydanie i oprawa, bardzo na plus
Krucjata dzieci jest godną kontynuacją poprzedniczki i z czystym sercem, polecam ją zarówno fanom postapokalipsy jak i Uniwersum Metro. Się dzieje!