Magdalena Kozak „Łzy diabła”
Ciekawa książka. Fabuła zbudowana w, trochę, inny sposób od większości znanych mi powieści. Tajemnicza, ciekawa i wciągająca. Zapraszam na recenzję „Łez diabła”!!!
Planeta Dżahan. Rośnie na niej pewna roślina, jakiś rodzaj zboża… niejadalnego, tak, żeby było ciekawiej. Ludzkość pewnego dnia odkrywa ten zamieszkały przez inteligentne stworzenia świat. A jak już wszyscy Czytacze SF wiedzą… jak ludzie coś odkrywają to zazwyczaj znajdują dlatego jakieś zastosowanie a tu odkrywają w/w zboże i (a jakże by inaczej) zaczynają wytwarzać z niego lek.
Niestety lek jest silnie uzależniający. I tak uzależnia się cała populacja Ziemi. A co za tym idzie? Cóż, obydwie planety staja się od siebie całkowicie zależne; jedna daje zboże, druga natomiast niezbędną technologię.
Jest to opowieść o dwóch mieszkańcach Dżahanu. O księciu i o patriocie. Oddzielne opowieści… ale może coś je łączy?
Naprawdę super. Fabuła jest po prostu świetna. Niby odległa planeta, ale jednak problemy podobne.
Autorka naprawdę genialnie pokazała to niesamowite uzależnienie od siebie obydwu planet; mieszkańcy potrzebują się wzajemnie, aby przetrwać. Jak już jednak historia naszego świata pokazywała niejednokrotnie, gdy pojawia się taka zależność… pojawiają się problemy.
Bardzo dobrze zbudowani bohaterowie. Każdy ma własną historię, opowieść, swoją rzeczywistość; jeden to książę walczący z buntownikami, a drugi to… buntownik.
Pozornie różni ich wszystko, ale tak naprawdę obydwoje chcą dobra dla swojego kraju, postrzegają jednak to dobro w zupełnie różny sposób. Tak naprawdę pomysł z dwoma głównymi bohaterami jest wybitny. Zupełnie zmienia odbiór książki.
Świat przedstawiony jest naprawdę niezły (wysokie góry tylko dodają klimatu książce), styl też niczego sobie. Po prostu wszystko jest na swoim miejscu i nic nie przeszkadza w odbiorze.
Powieść czyta się łatwo i przyjemnie. Książka jest dość gruba, więc zajmie Wam (dłuższą) chwilkę (polecam na wakacyjny wyjazd!). Wszystkiego dopełnia okładka, która jest baarddzzoo klimatyczna.
Co do minusów, to nie podobało mi się zakończenie jednego z głównych wątków, ale nie mogę zdradzić o co chodzi, więc cóż Potraktujcie to jak moje kompletnie i totalnie subiektywne odczucie, które wrzuciłem tu ot tak… jeśli jednak przy końcówce coś spowoduje, że będziecie odczuwać podobnie- dajcie koniecznie znać. żebym nie czuł się jak czepialski wariat
Polecam. Książka jest dobra. Ma świetną fabułę i niepowtarzalny klimat, który wciąga od pierwszej strony. A do tego została napisana przez Polkę! A polską SF i Fantastykę będziemy wspierać na całego, bo mamy tak świetnych pisarzy, że aż duma nas rozpiera!!!
Pozycja obowiązkowa !