Graci Kim „Ostatni Opadły Księżyc”
Graci Kim wprowadza nas w obłędny świat koreańskiej mitologii; świat niezwykły, piękny i piekielnie niebezpieczny…
Zastanawia Was słowo niebezpieczny? No przecież Riley Oh chcąc poprawić sytuację swojego klanu, zamiast grzecznie siedzieć i na spokojnie zastanowić się nad kolejnym krokiem, postanawia wyruszyć do Krainy Duchów, a jak wiecie, ci co żyją wstępu tam nie mają, więc tak. Dokładnie. Się działo.
A tak w skrócie, żeby zarysować Wam tę szaleńczą wyprawę, to były piekła przeróżne (co to je zmodernizowali na dodatek i choć stały się milusie to przez wcześniejszy obraz jakoś tak wciąż przerażały), pojawiła się zaraza niewiadomego pochodzenia mająca „mało sympatyczne” skutki dla nosiciela. Do tego jeszcze protesty, reinkarnacja, walka o odzyskanie wspomnień, powrót dawnego wroga, choroba siostry, klątwa i… Dwa kamienie.
Jak widzicie fabularnie było szybko i z ogromem niezwykłości 😀
Co ciekawe pomimo, że Ostatni Opadły Księżyc jest przeznaczony przede wszystkim dla nastoletniego Czytelnika, to jednak zupełnie nie ma tu miejsca i czasu na nastoletnie problemy, ba! Nie ma miejsca nawet na problemy nie nastoletnie; te związane ze związkami, kłótniami itp. Autorka skupiła się na głównej bohaterce, jej uczuciach, powinnościach i chęci odbudowania tego, co się popsuło. Riley ścigając się z czasem została zmuszona do zajęcia się tylko i wyłącznie przetrwaniem i wypełnieniem misji, która z każdą kolejną chwilą zmieniała swoje miejsce docelowe.
Bohaterowie przeróżni, ale charakterystyczni, a i nie było ich na tyle dużo, by się w nich zagubić. Co istotne z ludzkimi postaciami mieszały się te boskie i magiczne, a to połączenie tworzyło fantastyczną całość.
Ciąg logiczny zachowany; płynne przejścia z jednego wątku do drugiego.
Humor mieszał się ze wzruszeniem i akcją, pojawiając się tam gdzie trzeba.
Świetny język. Trzeba przyznać, że książki Graci Kim po prostu, bardzo przyjemnie się czyta. Są lekkie, nienachalne, ale też barwne, dynamiczne i pozbawione kiczu.
Polecam mocno, a jeszcze mocniej czekam na kolejną część zastanawiając się przy okazji jak pewien przesympatyczny osobnik da sobie radę w nowym środowisku i jakie moce są jeszcze do odkrycia!
Ostatni Opadły Księżyc CzaCzytać, bo nigdy nie wiadomo, który klucz okaże się tym właściwym…